Ta strona używa plików Cookies. Mają Państwo możliwość wyboru czy odwiedziny na stronie są uwzględniane w danych statystycznych czy nie. Niniejsza strona zbiera dane statystyczne analityczne i marketingowe.
Zmień ustawienia plików cookies aby dostosować zgody lub kliknij w przycisk "Akceptuj wszsytkie" aby zaakceptować wszsytkie zgody.
Dowiedz się więcej o tym jak używamy plików cookies o tym jak używamy plików cookies.
Drodzy Państwo,
trwa zainicjowana przez Annę Szwedę, terapeutkę naszego Centrum Diagnostyczno-Terapeutyczno-Diagnostycznego im. B. Skrzyńskiego, akcja pomocy dla dwunastoletniej Hani z SMA. Dziewczynka cały dzień spędza w pozycji półleżącej. Marzy o wózku elektrycznym. Jej mamy na spełnienie tego marzenia nie stać, dlatego Hania korzysta z nieodpowiedniej dla niej i bardzo niewygodnej spacerówki. Mimo to dużo się uśmiecha i jest wdzięczna za każdą pomoc… Rodzina do Wrocławia przyjechała z Charkowa, bo w Ukrainie Hania nie mogła znaleźć odpowiedniego wsparcia. W zakupie wózka może pomóc każdy z nas wspierając założoną przez Annę Szwedę zrzutkę
Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę i za udostępnienie. Każde działanie to cegiełka, które wspiera Hanię w drodze do samodzielności!
Anna Szweda, terapeutka:
„Zdecydowałam się pomóc Hani, bo Hania - pomimo swojej dużej niepełnosprawności - chce być bardzo samodzielna. W swoim życiu mama i Hania doświadczyły już bardzo wielu złych rzeczy, a zasługują na wszystko co najlepsze, a każdy człowiek wpłacający nawet najmniejszą kwotę może w tym pomóc”.
Iryna Yevtushenko, mama Hani:
„Hania bardzo chce mieć elektryczny wózek inwalidzki, żeby chociaż przez chwilę poczuć się niezależną i samodzielną. Aktualnie w moim państwie toczy się wojna, moje miasto - Charków, zostało zniszczone, więc nie ma możliwości powrotu do domu. Nie wyobrażam sobie jakby potoczyło się życie Hani, gdyby nie trafiła tutaj do Wrocławia i ogólnie do Polski. Jestem niezmiernie wdzięczna Polakom za pomoc, otwartość i życzliwość”.
O Hani można dowiedzieć się więcej także dzięki publikacjom, poniżej są linki. Dziennikarzom bardzo dziękujemy za to, że informacja idzie w świat!
