Ta strona używa plików Cookies. Mają Państwo możliwość wyboru czy odwiedziny na stronie są uwzględniane w danych statystycznych czy nie. Niniejsza strona zbiera dane statystyczne analityczne i marketingowe.
Zmień ustawienia plików cookies aby dostosować zgody lub kliknij w przycisk "Akceptuj wszsytkie" aby zaakceptować wszsytkie zgody.
Dowiedz się więcej o tym jak używamy plików cookies o tym jak używamy plików cookies.
Michałek urodził się w 2006 r z hipoplazją ciała modzelowatego. Jest po wylewie II-go stopnia. Do tej pory jego funkcjonowanie odbiega od rówieśników, ma opóźniony rozwój mowy. Nie jest w stanie przyswajać wiedzy w takim tempie jak rówieśnicy. Jego pismo zatrzymało się na etapie pierwszoklasisty – a Michał ma teraz 13 lat. Dodatkowo zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym. W sierpniu 2016 r. wykryto u niego padaczkę, dodatkowo pogłębia się skolioza. Nogi Michała odmawiają chodzenia – potrzebna jest rehabilitacja, na którą nie stać rodziców. Do tego dochodzą jeszcze koszty dojazdów i niejednokrotnie prywatnych wizyt lekarskich. Leczenie przekracza możliwości finansowe rodziny, tym bardziej, że drugie dziecko urodziło się również z problemami neurologicznymi.
Maciuś, bo o nim tutaj mówimy, urodził się w styczniu 2016 roku z rozpoznaniem wylewu III stopnia, padaczką i obniżonym napięciem mięśniowym. Maciusia czekają jeszcze badania okulistyczne, a obaj chłopcy wymagają badań genetycznych. ”Nasz chory synek też potrzebuje intensywnej rehabilitacji a my codziennie zaglądając do portfela stajemy przed dylematem, bo przecież obu chłopców trzeba rehabilitować, aby byli jak najbardziej samodzielni.” – mówią rodzice chłopców Katarzyna i Ryszard Szymańscy. I dodają: „Z tego miejsca zwracamy się do wszystkich Państwa z prośbą o wsparcie w finansowaniu kosztów rehabilitacji i leczenia naszych dzieci”.
Jak można pomóc Michałowi i Maciusiowi ?
♥ wpłacając darowiznę na rachunek fundacji nr 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722
w tytule przelewu wpisując: darowizna dla Szymański Michał i Maciej 240-007
Za każdą życzliwość razem z rodzicami chłopców szczerze dziękujemy!
Zachęcamy do śledzenia bloga: “Michałek walczy”: https://wdrodzepo.blogspot.com/