Szymon jest sparaliżowany, nie rusza nóżkami. Od 2 roku życia porusza się na wózku inwalidzkim i całkiem dobrze sobie radzi. W pierwszej dobie życia był operowany gdzie zamknięto przepuklinę na plecach w odcinku krzyżowo lędźwiowym . Niestety to nie koniec złych wiadomości po około tygodniu , zaczęły się Szymkowi poszerzać komory mózgu, konieczna była kolejna operacja wstawienia zastawki z głowy do brzuszka, by mogła odprowadzać nadmiar płynu. Z zastawką mieliśmy kilka problemów, była konieczność dwukrotnej wymiany ze względu na zatkanie drenu. Dodatkowo jeszcze w szpitalu okazało się, że Szymon ma pęcherz neurogenny – musieliśmy zacząć cewnikować się co trzy godziny, by nie uszkodzić nerek. Od 3 miesiąca życia Szymon jest stale rehabilitowany różnymi metodami: Vojty, Bobath, ma zajęcia na basenie a także ćwiczenia wzmacniające górną część ciała.

Robimy wszystko, by Szymon jak najlepiej funkcjonował. W związku z chorobą Szymon jest pod opieką wielu lekarzy specjalistów takich jak neurolog, ortopeda, neurolog, psycholog, logopeda i wiele innych. Wizyty u lekarzy to nas rodziców i Szymona rzeczywistość. Oczywiście, życie szykuje niespodzianki więc od października 2016 Szymon zmaga się z padaczką. Wiele dni przeleżeliśmy w szpitalu w celu diagnostyki i dostosowania leku, który pomoże synowi.

Szymon dopiero teraz pójdzie do szkoły, badania wykazały że ma upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim. Każdy dzień to dla nas rehabilitacja, ćwiczenia i konsultacje u lekarzy. Ze względu na chorobę Szymon przyjmuje wiele leków i suplementów diety. Porażenie zwieraczy skutkuje tym, że Szymon używa pieluszek. Koszty leczenia i rehabilitacji są ogromne i przekraczają nasze możliwości. Dlatego prosimy o pomoc finansową na leczenie i rehabilitację.

Jak pomóc Szymonowi ?

♥ Przekazując 1% podatku
w deklaracji wpisując nr KRS 0000303590 oraz cel szczegółowy: Szymon Dawidziak 240-009

♥ Wpłacając darowiznę na rachunek fundacji
nr 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722 w tytule przelewu wpisując: Szymon Dawidziak 240-009

Za wszelką pomoc bardzo dziękujemy. Rodzice Szymona, Sylwia i Tomasz Dawidziak