Ta strona używa plików Cookies. Mają Państwo możliwość wyboru czy odwiedziny na stronie są uwzględniane w danych statystycznych czy nie. Niniejsza strona zbiera dane statystyczne analityczne i marketingowe.
Zmień ustawienia plików cookies aby dostosować zgody lub kliknij w przycisk "Akceptuj wszsytkie" aby zaakceptować wszsytkie zgody.
Dowiedz się więcej o tym jak używamy plików cookies o tym jak używamy plików cookies.
Wojtuś urodził się w 2009 r., otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Urodził się za wcześnie, pierwszy miesiąc spędził w inkubatorze, który ogrzewał jego malutkie ciałko. W trzecim tygodniu jego życia okazało się, że musi być operowany, gdyż stwierdzono refluks.
Wojtuś mimo tak młodego wieku przeszedł w swoim życiu szereg operacji, które to przyczyniły się też do opóźnienia jego rozwoju psychoruchowego.
Synek od początku jest cały czas intensywnie rehabilitowany. Najpierw metodą Vojty, później również metodą NDT Bobath, a od niedawna także przez dr Vele z Ukrainy. Wojtek uczęszcza na wiele zajęć: wczesne wspomaganie rozwoju, zajęcia logopedyczne oraz neurologopedyczne, zajęcia SIM, z komunikacji alternatywnej ACC, zajęcia – terapia ręki oraz rehabilitacja met. FITS. Jego umiejętności przychodziły mu z bardzo dużą trudnością i bardzo dużym wysiłkiem. Wszyscy tylko czekaliśmy kiedy będzie siedział, kiedy będzie chodził, biegał, jadł.
Dziś Wojtek siedzi, chodzi, biega, je, rozumie mowę, ale nie potrafi mówić. Aby nawiązać kontakt z otoczeniem, z nami syn bardzo często posługuje się gestami, wskazuje to co chce, kiwa głową na “tak” i “nie”, bardzo dobrze posługuje się komunikatorem. Ale są jednak takie chwile kiedy go nie rozumiemy wtedy się złości, sam siebie okalecza bijąc się własną rączką o swoją główkę, a na końcu zaczyna płakać a my razem z nim. Wojtuś wymaga diety bezglutenowej, bezjajecznej, bez cukru i kazeiny co jest też bardzo kosztowne.
W swoim krótkim życiu przeszedł tak dużo i taka długa jeszcze przednim droga do osiągnięcia pewnego stopnia samodzielności. Jest bardzo wesołym, pogodnym, uśmiechniętym, i ciekawym świata dzieckiem. Uwielbia się wygłupiać, śmiać, psocić, jeździć autem. Pasjonuje się pojazdami. Lubi bajki, a najbardziej “Masza i Niedźwiedź” i “Stacyjkowo” ?
Pragnę, aby mój syn zaczął mówić i rozwijać się dalej. Jest to możliwie dzięki terapiom, a te niestety są bardzo kosztowne. Z tego miejsca proszę o życzliwość i wsparcie w leczeniu Wojtusia. Z góry dziękuje za nie. Żywię nadzieję, że przyjdzie taki czas, kiedy to on sam powie wszystkim DZIĘKUJĘ.
Jak pomóc Wojtkowi ?
♥ Przekazując 1% podatku
w deklaracji wpisując nr KRS 0000303590 oraz cel szczegółowy: Wojciech Golińczak 240-302
♥ Wpłacając darowiznę na rachunek fundacji
nr 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722 w tytule przelewu wpisując: Wojciech Golińczak 240-302
Za życzliwość serdecznie dziękujemy!
Wojtuś przygotowuje się do delfinoterapii.